poniedziałek, 5 listopada 2012

Kolejny dzień NEW!!!

Obudziliśmy się wszyscy w bardzo dziwnym miejscu. Było to zapewne Sydney w Australii. C
-Coś jest nie tak *Wstałam budząc przy tym Marikę*
-Gdzie my jesteśmy *Powiedziała dość zdziwiona*
-Chyba w Sydney xD *Powiedziałam przyglądając się terenie*
-Gdzie jesteśmy? * Koło nas wstał młody, przystojny chłopak*
-Joki? * Powiedziałam dostrzegając trochę podobieństwa*
-Nie, Heath... Co taka zdziwiona? * Powiedział nieogrnawszy o co chodzi*
-Przecież ty miałeś blizny i w ogóle * Nagle wykrzyknął leżący nieopodal Harry*
-Gdzie śniadanie * Powiedział Niall wstając powoli z piasku*
-Leprze pytanie, gdzie Paulina * Powiedziała w pewnym momencie Marika*
-Co my robiliśmy wczoraj wieczorem * Powiedział "HEATH"*
-Kac Sydney xD * Wykrzyknęłam*
-Ok, wiec Joki, jest teraz jak... * Podsumowywała Marika*
-...Heath Ledger...* Odpowiedział z zażenowaniem *
-Ledger... * Dodała* Ale nadal jesteś tak samo dziwny jak przedtem...
-Ale wyczuwam u niego więcej zboczenia * Dodał Harry, który oczywiście miał doskonale wyczulony poziom zboczenia xD*
-O tuż to! *Wykrzyknął Ledger*
-I tak jesteś śliczny * Powiedziałam przyglądając się mojemu "Nowemu, staremu" chłopakowi*
-Dobra gołąbeczki, Musimy dowiedzieć się stało dzień wcześniej... * Oznajmiła Marika*
-Wyczuwam ze było ostro * Powiedział Niall przyglądając się dwuznacznie Marice*
-NIALL!
-No co, chodziło mi o ostrą zupę * Powiedział ze zboczonym uśmiechem*
-NO dobra, w takim razie, Kwarry, rusz swój kaczy kufer i idziemy*Powiedziałam*
-Już się robi * Dodał biorąc mnie na barana*
-Uważaj bo ledger będzie zazdrosny xD
-Tak, będzie * Dodał Ledger patrząc z wyrzutem na Harrego*


3 komentarze:

  1. Bardzo fajne opowiadania :)można się pośmiać

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękujemy - A właściwie ja dziekuję XD Ej, masz możę jakąś stronę na FB?

    OdpowiedzUsuń